Zasadniczo miało być tym razem o czymś innym, ale ponieważ zima w tym roku zaskoczyła tradycyjnie, nie tylko polskich drogowców, ale również i najstarszych górali to pogadajmy sobie o zimie w górach, jej urokach i problemach jakie generuje nadmiar śniegu lub jego brak…
Pada śnieg, pada śnieg…
Od kilku lat przyzwyczailiśmy się w całej Polsce do tego, że święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok spędzamy bez śniegu, w aurze, delikatnie mówiąc, późno jesiennej lub jak kto woli wczesno wiosennej, przy dodatnich temperaturach i chlupiącym deszczu. Szaro, buro i ponuro a w dodatku wilgotno i brak słońca, jednym słowem dekadencja..brrr, brrr. Mówi się nawet, że klimat zmienił się na tyle, iż zamiast czterech, mamy teraz tylko 2 pory roku – jak w strefie równikowej – wilgotną i suchą.
Aż tu nagle – Wielki Powrót Zimy. Jak tu śniegiem przysypało! Jak tam wichrem zawiało!! Jak się zimą wszędzie zimno zrobiło!!!
I co?
Pięknie wszędzie, biało wszędzie, zimno wszędzie. Idealne warunki na sanki, na narty i spacery oraz inne śnieżne pohulanki. Zaroiło się spragnionymi zimowego szaleństwa i śnieżnych, górskich spacerów turystami w górskich kurortach – w Karpaczu , w Szklarskiej Porębie, Świeradowie Zdroju, Polanicy, Wiśle i Ustroniu.
Na drogach dojazdowych.
Ale, ale. Zanim wszyscy dotarli do apartamentów Sun Seasons 24 musieli zmierzyć się z kilometrami oblodzonych, śliskich, nieodśnieżonych i zakorkowanych dróg prowadzących do wymarzonych zimowisk. Jak relacjonowali, na autostradzie i drogach lokalnych widok przejeżdżającej posypywarki był rzadkością. Podróże zamiast zaplanowanych 5-6 godzin trwały drugie tyle. Ponadto ci, którzy nie wzięli ze sobą łańcuchów na koła do samochodu mogli mieć spore problemy z dotarciem do ostatniego etapu podroży. Na szczęście wszyscy szczęśliwie dotarli i nagrodą już pierwszego dnia po przyjeździe były widoki na ośnieżone szczyty Karkonoszy, Gór Izerskich i Beskidów.
Gdy pogoda jest w kratkę.
Pamiętajmy, że to góry i pogoda potrafi zmienić się z godziny na godzinę. Obserwujcie prognozy, słuchajcie miejscowych ratowników i górali, bo oni wiedzą, czy wolno wchodzić na szlaki, czy nie ma zagrożenia lawinowego, czy trasy spacerowe są przetarte, czy lepiej dać sobie spokój i pospacerować na deptakach miejskich.
A jak przyjedzie chwilowa odwilż? A w czasie deszczu dzieci nudzą? Pomocą mogą okazać się atrakcje przygotowane przez osoby obsługujące noclegi w regionie, w ramach programu lojalnościowego Karta Stałego Gościa.
Ferie zimowe 2019, kto i kiedy będzie z nich korzystał.
Już od wielu lat w Polsce ferie zimowe podzielone są na 4 dwutygodniowe „turnusy” po to, aby gór i śniegu dla nikogo nie zabrakło, i żeby nie „zadeptać” się nawzajem w górskich kurortach.
- Pierwszymi gośćmi są już obecni turyści z województw kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego, bo ich przerwa zimowa rozpoczęła się 14 stycznia i potrwa do 27 stycznia.
- 21 stycznia ruszą turyści z podlaskiego i warmińsko – mazurskiego.
- Tydzień później od 28 stycznia wakacje zimowe rozpoczynają województwa mazowieckie, dolnośląskie, opolskie i zachodniopomorskie,
- a „at last, but not at least” – mieszkańcy województwa łódzkiego, pomorskiego, śląskiego, lubelskiego i podkarpackiego, którzy wyruszą na podbój śnieżnych stoków aż 11 lutego.
Wszystkim życzymy szczęśliwej podróży, prawdziwe zimowej aury, a narciarzom „stopy śniegu pod deskami”
Ahoj Przygodo!
Lubisz Góry? Spodobały ci się zdjęcia w tekście?
Kliknij, zobacz więcej górskich ujęć.