Świeradów nie tylko dla narciarzy.
Wybraliśmy się w ubiegłym tygodniu na kilka dni do Świeradowa, żeby naładować przedwiosenne akumulatory z nadzieją na spacery, rowery a tu pogoda spłatała nam figla. Podroż z Wrocławia upłynęła nam w totalnym deszczu, na szczęście nie jechaliśmy cabrioletem: )