Po zimnym i ulewnym maju pogoda zmieniła się diametralnie i wraz z napływającym z południa tropikalnym powietrzem wyjechaliśmy nad morze cieszyć się słońcem i piaszczystymi plażami. Pierwsze tygodnie czerwca są w zasadzie tak zwanym okresem przedwakacyjnym. Wśród turystów dominują młodzi rodzice z dziećmi w wieku przedszkolnym i nieco „starsza młodzież” z wnukami, a także sporadycznie „młodzież właściwa” w ramach zielonych szkół.
Dlaczego warto wybrać szczególnie ten okres? Bo nie ma tłumów! Większość atrakcji jest już dostępna, a ceny bardzo umiarkowane.
Kilometry pustych plaż
Plaże Rewala, od Pustkowa poprzez Niechorze aż do Pogorzelicy zostały w ostatnich dwóch latach uporządkowane, poszerzone i zabezpieczone przed osuwającymi się urwiskami klifu drewnianymi palami i miejscowo wielkimi głazami.
Spacery brzegiem morzą są naprawdę wielką przyjemnością, zwłaszcza że na wielu odcinkach nie spotyka się praktycznie innych osób.
Przez kilka dni, przy bezwietrznej pogodzie morze wyglądało jak jezioro i sprzyjało, pomimo zimnej wody, kilkuminutowym kąpielom.
Nie „zaliczyliśmy” wschodu słońca na żywo, bo trzeba by wstać o około czwartej rano, a nie o to chodzi na wakacjach.. Natomiast kilka urokliwych zachodów słońca odbyło się z naszym udziałem.
Zachód w Rewalskiej krainie. Zdjęcie Zbigniew Pasieka.
Rowerem po okolicy
Mając do dyspozycji rowery, nie zawahaliśmy się, aby ich użyć: )
Biorąc pod uwagę codzienne pływanie i biegi po plaży, popołudniowe wycieczki rowerowe dopełniły wymagającej dyscyplinie sportowej, jaką jest triathlon. Oczywiście w wersji wakacyjno-amatorskiej na miarę naszych możliwości można mówić bardziej o triawakathlon, ale najważniejszych przesłaniem jest aby aktywnie spędzić czas z pożytkiem dla ducha i ciała.
Z Rewala, przez Niechorze do Pogorzelicy, a następnie pętlą leśnymi duktami i z powrotem to trasa 20 kilometrowa. W drugim kierunku, przez Śliwin do Trzęsacza trasą kolejki nadmorskiej, pętlą przez Dreżewo i z powrotem to drugie tyle.
Szlak rowerowy Rewal -Trzęsacz:
Nadmorska Kolejka Wąskotorowa Pogorzelica – Trzęsacz – Pogorzelica:
Kolejka wąskotorowa jest jedną z największych atrakcji turystycznych Rewalskiej Krainy Słońca.
Trasę o długości prawie 10 km z Pogorzelicy do Trzęsacza pociąg pokonuje w 34 minuty, zatrzymując się na 7 stacjach
Trasa ta obfituje w wiele atrakcji turystycznych i zabytków architektury.
Warto zobaczyć m.in. Muzeum Rybołówstwa Morskiego, Motylarnię i Park Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu oraz stojącą nieopodal oryginalną latarnię z roku 1866; ruiny średniowiecznego kościoła na Klifie w Trzęsaczu, Oceanarium i Park Wieloryba w Rewalu.
Rewalska Kraina Słońca. Zdjęcie Zbigniew Pasieka.
Gdzie spać i gdzie zjeść?
Ze znalezieniem noclegu o tej porze roku nie powinno być najmniejszych problemów. W gminie Rewal, w samej tylko Pogorzelicy, Niechorzu i Pobierowie jest kilkaset obiektów noclegowych, proszę pośród swoich wyborów sprawdzić również terminy i apartamenty Sun Seasons 24.
Większość lokali gastronomicznych jest już o tej porze roku czynna. Kawiarnie, jadłodajnie, bary, restauracje i smażalnie ryb są do waszej dyspozycji, a polecam szczególnie smażalnię z tradycjami znajdującą się w porcie rybackim w Rewalu, gdzie niemalże codziennie raczyliśmy się świeżo złowionymi flądrami, turbotem i dorszem.